Matki nielotów. Nierecenzja

Matki nielotów. Nierecenzja

Poczułam się wywołana do tablicy (dziękuję Monika San). O serialu „Matki pingwinów” dowiedziałam się z postu koleżanki niekoniecznie z tematem związanej. Ale lubi kino, umie w trafne recenzje. I choć właśnie jestem z Olgierdem na turnusie rehabilitacyjnym...
Gdy godność to tak bardzo dużo

Gdy godność to tak bardzo dużo

Dziś 5 maja tradycyjnie jest obchodzony Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Nie wiedziałaś_eś? Nie dziwię się. Na fejsie jakoś nie ma kolorowych skarpetek, nie zrobiło się niebiesko, a znajomi nie udostępniają wzruszających zdjęć z dziećmi. Nie...
Dostępność to nie innowacja

Dostępność to nie innowacja

Mam na imię Olgierd. Mam trzynaście lat i rzadką chorobę genetyczną. To ona sprawia, że rozwijam się dużo wolniej pod każdym względem. Tak o dwanaście lat wolniej. Choć potrafię przejść kilka kroków, to na dłuższych dystansach przemieszczam się na wózku, nie mówię i...
Górki i góry

Górki i góry

To, że codzienność bywa wyzwaniem dla osoby, która ma jakieś ograniczenia, jest dość bolesną lekcją. Dla wielu stan po złamaniu nogi, operacji czy czas choroby jest tylko przejściowy i można się wściekać, zagryźć zęby i przeżyć te zazwyczaj kilka czy kilkanaście...
Mój patriotyzm na wózku jeździ

Mój patriotyzm na wózku jeździ

Kilkadziesiąt lat temu, jeszcze na studiach, gdy wielu moich znajomych w jakiś sposób było skazanych na emigrację zarobkową, mówiłam, że pozostanie w Polsce jest jakimś objawem patriotyzmu. Ani to się nie opłacało, ani nie generowało dobrego samopoczucia. Ale było się...
Zmiany? Ale nie tak

Zmiany? Ale nie tak

Miałam taki plan, by o protestach opiekunów i osób z niepełnosprawnościami nie pisać. Miałam też taki pomysł, by w ogóle nie odnosić się do wprowadzanych zmian, bo to się rzeźbi bardzo mozolnie, bardzo niestarannie i wbrew samym zainteresowanym. Wydawało mi się, że...