Przypadek? Nie sądzę!

Przypadek? Nie sądzę!

Kilka lat temu – nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć, czy to było trzy czy cztery lata temu – zostaliśmy przyjęci do Poradni Chorób Rzadkich w Akademii Medycznej w Gdańsku. Tak naprawdę mieliśmy kilka dni spędzić na oddziale, z założenia planowane były...
Życie na agrafkę

Życie na agrafkę

Pakowanie nas na turnus nie robi już na mnie wrażenia. Wydaje mi się nawet, że coraz mniej rzeczy zabieram. Może mniej potrzebuję, a może coraz mniej mi zależy. Byle przetrwać. Nie odpowiadam za bardzo na pytania czy będę odpoczywać, z jakich zabiegów skorzystam, czy...
Nieopowiednie

Nieopowiednie

Jestem przyzwyczajona, że znajomi, a teraz także znajomi znajomych, którzy „podglądają” postępy Olgierda na przykład na jego fanpage pytają mnie o różnego rodzaju rzeczy, interesują się diagnozą, czasem podsyłają jakieś materiały. To bardzo miłe, bo wynika tak...
T4

T4

T4 Wie Pani, co Hitler robił z takimi dziećmi? Nie wie pani, bo skąd ma pani wiedzieć.Nie rozumie pani, że takie dziecko jest dla społeczeństwa ogromnym kosztem.Leczenie i rehabilitacja pochłaniają wielkie pieniądze, a przecież takie cośnie spłaci długu w przyszłości....
Koniec wolności!

Koniec wolności!

Pamiętam, jak był strajk opiekunów osób z niepełnosprawnościami i pojawiało się wówczas bardzo dużo komentarzy, że trzeba było nie rodzić, trzeba było się badać, że to przecież jest wygodne, że to roszczeniowa grupa. Pojawiały się zdjęcia, że ktoś był na wakacjach, a...
Mówię Nie!

Mówię Nie!

Wstajemy rano. Młody ma melodię do spania i jedzenia, więc trochę trwa, zanim go obudzę. Ma uśmiech na twarzy i współpracuje. Piję kawę, szykuję się i idę do młodego. Ma dziesięć lat. Zmieniam mu pieluchę. Czasem coś przecieknie, wyleje się, pobrudzi. Zdarza się....